przepisy kulinarne, kulinaria, jedzenie, kuchnia

Kocham gotować. Magdy Gessler przepis na życie

Kocham gotować. Magdy Gessler przepis na życieNowa książka Magdy Gessler. Twarda oprawa, mnóstwo kolorów, wiele zdjęć. Ciekawe potrawy, poetyckie, często zagadkowe nazwy. I sprawa oczywista – recenzja. Jednak tym razem zamiast pisać własną, prezentuję już gotową. Znalezioną w „Kurierze Lubelskim”, napisaną z polotem i, mam wrażenie, że od serca. I w pełni się z nią zgadzam, a gdyby nie prawa autorskie, nawet bym się pod nią podpisała. Przeczytajcie.


Magda Gessler wyjątkowa jak białe trufle

Wyjątkowa jest i autorka, i jej książka – „Kocham gotować. Magdy Gessler przepis na życie”. Jak kogoś kochamy, tak dajemy mu jeść. A że każde uczucie ma swój własny kolor, menu znanej restauratorki składa się z następujących dań: purpura – pożądanie, żółty – zazdrość, pomarańczowy – perwersja, czarny – zdrada.

Nie tylko miłości służą kolorowe przepisy Magdy Gessler. Jedzeniem można wyrazić również łagodne stany duszy: niewinność jest biała, niechęć brunatna, a nadzieja ma kolor galaretki agrestowej. „To kwintesencja tego, w co wierzę i kim jestem. To swoisty przewodnik dla osób, które straciły wiarę w moc jedzenia i w moc domu” – pisze we wstępie autorka.

Nie miałam w rękach książki kucharskiej tak sugestywnie namawiającej do rozkoszowania się jedzeniem. Zasługa w tym autorki, ale także wydawcy – Świata Książki, który zadbał o wyjątkowo piękną szatę graficzną. Doskonałym zdjęciom towarzyszy tak ładna typografia stronic, że nawet zatwardziały wegetarianin nabierze ochoty na „smalec dobrze zrobiony. I to jaki! W perwersyjnym kolorze pomarańczowym”.

„Kocham gotować. Magdy Gessler przepis na życie” łączy sztukę kulinarną ze sztuką życia i sztuką sensu stricte. Zawiera rysunki autorki. Najsłynniejsza polska kucharka jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Madrycie. Dlatego swe gastronomiczne arcydzieła komponuje z malarską wrażliwością na kolor i formę, a artystyczny sposób widzenia świata odbija się we wszystkich jej poczynaniach, także w kuchennym słowotwórstwie: „Żebro świni lakierowane”, „Wredny kurczak w czarnych śliwkach i cynamonie”.

Inny kulinarny magik Robert Makłowicz powiedział o niej: „ …obdarzona przez Stwórcę niezwykłą intuicją i rzadkim jak białe trufle zmysłem smaku, wkroczyła w restauracyjny biznes niczym Napoleon, burząc dotychczasowy porządek”. Jako dziecko mieszkała w Bułgarii i do dziś przechowuje sentyment do bałkańskich smaków. Przez długie lata jej ojczyzną była Hiszpania, gdzie w czasach studenckich przyjaźniła się z Pedro Almodovarem. Założyła ponad 20 restauracji, m.in.: warszawskiego Fukiera i Zielnika, poznańską Bażanciarnię i wrocławską JaDkę.

Pierwsza zasada dobrej kuchni brzmi: nigdy się nie spiesz. Jedzenie nie powinno służyć wyłącznie zaspokojeniu głodu, to magiczne misterium smaku, koloru, zapachu, formy – przekonuje Magda Gessler. Podniebienia prawdziwie wyrafinowane lub tylko snobistyczne znajdą w tej książce coś odpowiedniego dla siebie, ale większość dań trzyma się poziomu przeciętnego portfela.

Teresa Dras

Źródło: „Kurier Lubelski”, 31 października – 1 listopada 2007, s. 8.



Komentarze

Komentarz od: befsztyk
Data: 16/11/2008, 20:27

czytałem ta pozycję jest rewelacyjna.


Komentarz od: tamora
Data: 10/12/2008, 18:56

Książka napisana rewelacyjne. Ma zresztą bardzo dużo pozytywnych recenzji pod którymi się podpisuję. Ma też niestety wadę. Brak ścisłych informacji dotyczących przygotowania potraw. Ostatnio robiłam Tartę Porto. W przepisie podane są składniki na ciasto i farsz. Ale jak zrobić ciasto? Napisane jest tylko „wlewamy farsz na podpieczony blat – hmmm, jak długo go podpiekamy, w jakiej temp.? Potem Tartę pieczemy w temp. 180 C, aż zacznie pachnieć, czyli? Okazało się, że prawie godzinę… Pachniało prawie zaraz p


Komentarz od: Magda
Data: 10/12/2008, 19:19

Tamora,
to się niestety u Magdy Gessler zdarza… Na kilka takich nieścisłych receptur trafiłam w poprzedniej jej książce „Kuchnia moja pasja”, tak było m.in. w przepisie na tort kajmakowy. Pomijam, że zdarzyło się też, że na liście składników w jakiejś sałacie nie było pieczarek, a na zdjęciu tejże były 🙂

Pod względem solidności (i nie tylko) cenię książki Nigelli Lawson – nigdy mi się nie zdarzyło, żeby coś nie wyszło albo było niejasne.

Pozdrawiam!


Komentarz od: Ana
Data: 07/05/2010, 11:38

A mi się zdarzyło. Ciasto mandarynkowe za chiny ludowe nie wychodzi!!!


Komentarz od: Magda
Data: 07/05/2010, 12:34

Ana,
mogłabyś podesłać mi przepis na to mandarynkowe ciasto Nigelli, które Ci nie wyszło? I w jaki sposób nie wyszło – był zakalec?
Pozdrowienia!
Magda (rondelek(at)rondelek.pl)


Komentarz od: hubert
Data: 15/05/2010, 18:23

fajne przepisy


Komentarz od: enigma
Data: 06/06/2010, 14:12

Wiecie może gdzie można kupić ksiązke Pani Magdy Gessler ? Szukałam w wielu księgarniach i wszędzie produkt niedostępny.
Pozdrawiam


Komentarz od: Magda
Data: 07/06/2010, 08:20

Enigma,
poszukaj na allegro.pl. Widziałam, że akurat ktoś sprzedaje.
Pozdrowienia,
Magda


Komentarz od: Król Maciuś Pierwszy
Data: 19/11/2010, 17:58

Lubię oglądać „Kuchenne rewolucje”. Dlaczego te przepisy nie są dopracowane do końca? Proszę też o doprawienie moich ruskich pierogów (pieprz odrobinka soli. . . . . . .), wiem że moja Babcia dodawała to coś jeszcze. Proszę także o smak placków ziemniaczanych, nie potrafię odtworzyć tego smaku. . . . (podejrzewam że to chodzi o ziemniaki).


Komentarz od: Magda
Data: 19/11/2010, 19:28

Królu Maciusiu Pierwszy,
do ruskich pierogów dodaje się poza serem i ziemniakami także podsmażoną cebulkę. Może to o ten smaczek Ci chodzi? Jeśli chodzi o placki ziemniaczane ja doprawiłabym je czosnkiem, dodała surową startą cebulę, do tego sól i pieprz.


Komentarz od: Jota
Data: 28/11/2010, 19:47

Podziwiam, jestem wielką fanką stylu, autentyczności, umiejętności tworzenia domowej atmosfery – sama niestety jestem kucharką intuicyjną i wszystko się może zdarzyć … Ostatnio pieczony przeze mnie weekendowy chleb nie wyrasta w piekarniku i jakby troszkę się kurczy. Zachowuje przy tym dobrą strukturę tzn, nie ma zakalca. Nie wiem co to …:)


Komentarz od: Betagram
Data: 18/12/2010, 20:42

Jestem amatorem kuchni. Mimo to uwielbiam eksperymenty kulinarne, ale raczej kuchni polskiej. Kocham gotować, dlatego też śledzę polskie kucharstwo literackie i medialne, ale nie znalazłam w nich ani słowa o moich rodzinnych potrawach. Dlatego też mogłabym podzielić się swoją wiedzą. Jedną z koronnych dań mojego domu jest surówka całoroczna, nie spotkałam osoby, która nie zachwyciłaby się jej smakiem, każdy pytał o skład, ale gdy przyrządzał ją w domu coś było nie tak, ja wiem co – to przepis dla „chcących”


Komentarz od: Magda
Data: 18/12/2010, 22:45

Betagram,
zachęcam do przesyłania przepisów na: rondelek@rondelek.pl
Pozdrowienia,
Magda


Komentarz od: Ania
Data: 06/01/2011, 13:05

Pani Magda Gessler jest wspaniała a zwłaszcza jej przepisy. Pozdrowienia od Ani.


Komentarz od: Dawid
Data: 08/01/2011, 19:35

Witam,

Od wielu tygodniu próbuję odtworzyć przepis pani Magdy Gessler na śledzie po kaszubsku. W jednym z odcinków przygotowywała je na promocję. Opiekała śledzie i wkładała do słoika, zalewała olejem i cebulą a do wszystkiego był w trakcie smażenia dodawany cukier. Nigdzie nie mogę dostać takiego przepisu… Czy mógłby ktoś gdzieś go umieścić a przy okazji dać mi znać o tym?

Byłbym niesamowicie wdzięczny i z góry za to dziękuję.

pozdrawiam
Dawid Zon


Komentarz od: Ania
Data: 15/01/2011, 17:56

Pani Magda dziś w programie TVN opowiedziała że syrop z cebuli na przeziębienie gotujemy z cukrem… Taka postać znana z przepisów, a mówi o gotowaniu syropu z cebuli…


Komentarz od: zena
Data: 21/02/2011, 18:55

W moim domu też robiło się syrop z cebuli, ale nie gotowało się go.Pokrojoną w krążki cebulę zasypywało się cukrem. Po kilku godzinach cebula puściła autentyczny syrop.


Komentarz od: justynka00011
Data: 24/08/2011, 12:27

Ja a propos placków ziemniaczanych… Moja przyjaciółka odlewa wodę po utarciu i na około 3 kg ziemniaków dodaje 10 jaj!!! Biedna, na imieniny musi robić placki ziemniaczane, bo takie pyszne!!!


Komentarz od: Irenka
Data: 23/12/2011, 19:52

Prubowałam upiec ” prawdziwy makowiec wilgotny” według przepisu pani Magdy ze strony 222 książki ”Kocham gotować” i ciasto zupełnie się nie udało. Masa makowa była o wiele za rzadka co uniemożliwiło zrobienie rolady. Ponadto w masie makowej wg. przepisu nie ma cukru ,a w cieście jest tyko 5 dkg ,co jest niemożliwe dla takiego ciasta. To już drugi przepis który miał błędy.Ta książkę proponuję traktować z ”’przymrużeniem oka”.


Komentarz od: AniaK
Data: 05/02/2012, 15:43

Podziwiam Panią Magdę za jej pasję.Ostatnio zauważyłam,że troszkę ciałka jej ubyło.Ja mam duuuży problem z wagą,więc ciekawa jestem czy Pani Magda opracowała jakieś ciekawe przepisy”dietetyczne”dla grubasów.Może coś słyszeliście?


Komentarz od: tobi
Data: 24/03/2012, 13:34

Mam okazje ogladac dosyc duzo programow kulinarnych i obserwowac zachowanie kucharzy roznych narodowosci.Pani Gessler w ktoryms z programow chodzilo chyba o restauracje (wiszace ogrody) nad rzeka ,biegala po kuchni i ta sama lyzka probowala z roznych garnkow ,co w dobrym tonie nie jest i nie jest praktykowane w dobrych restauracjach.


Komentarz od: magda
Data: 18/05/2012, 17:47

niezgodze sie co do opinii o niescislosc!!! otoz prawdziwy kucharz niezdradzi niektorych przepisow i tyle w tym temacie trzeba to uszanowac tak wiec pozostaje ruszyc wyobraznie i do dziela.


Komentarz od: snoopy
Data: 21/07/2012, 07:12

A ja nie potrafię tak gotować i to mnie dołuje i dobija. Najlepiej wychodzą mi kanapki i schabowy 🙁


Twój komentarz