przepisy kulinarne, kulinaria, jedzenie, kuchnia

Poranne naleśniki…

Nie zawsze mam ochotę na gotowanie w niedzielne poranki, ale tym razem w okolicach godziny siódmej rano natknęłam się na kulinarny program w tv i tak oto zainspirowana (niekoniecznie daniami przyrządzanymi w programie) postanowiłam uraczyć domowników porannymi naleśnikami.

Kiedy robię naleśniki nie skupiam się na odmierzaniu składników. Moja teściowa robi naleśniki z ogromnej ilości jajek, a ja wbijam (wprawdzie robię zawsze mniejsze ilości niż ona; jej naleśniki je się potem całymi dniami, co jest oczywiście cudowne, jednak ja jestem zbyt leniwa, by tyle czasu spędzać w kuchni stojąc przy patelniach) tylko dwa. Bazuję też na mleku i wodzie (jeśli mam, daję gazowaną). Ciasto naleśnikowe ma być w moim wydaniu ważne, ale nie ważniejsze niż to, co w środku, zatem powinno być elastyczne, miękkie i odpowiednio usmażone, ale nie takie, które skupia więcej uwagi na sobie.

Dzisiaj wszystko starannie odmierzyłam, a raczej zapisałam po wcześniejszym zwróceniu uwagi, ile czego.

Zatem na naleśniki, których wcale nie wychodzi tak mało, jak by mogło wskazywać na to moje lenistwo wzięłam:

– 2 szkl. mleka
– 2 jajka
– 1 i 3/4 szkl. mąki
– oliwę
– szczyptę soli i szczyptę cukru

Mleko, jajka (umieszczone w rondelku w dokładnie takiej kolejności) zmiksowałam dodając mąkę, sól i cukier. Na koniec dodałam oliwę i wymieszałam łyżką (już bez zmiksowania). Smażyłam (już bez użycia oliwy) na niewielkiej patelni teflonowej cienkie naleśniki.

Świetnie smakowały z plastrem białego sera i dżemem truskawkowym. Dla mniej słodkolubnych – z musem jabłkowym. Dla minimalistycznych łasuchów – z dużą kroplą płynnego miodu akacjowego.



Komentarze

Komentarz od: Katarzyna
Data: 28/07/2007, 10:09

Idę spróbować, czasem jak coś wspomnisz o naleśnikach to nie mogę wytrzymać tak bym je pożarła 😉


Komentarz od: Emma
Data: 28/06/2008, 17:21

Własnie je jem…. bardzo dobre 😉


Komentarz od: Anonim
Data: 10/09/2008, 18:42

Proszę spróbować z syropem klonowym-pycha


Komentarz od: Lunoliel
Data: 04/05/2010, 22:11

Ja do naleśników zawsze dodaje serek waniliowy homogenizowany wymieszany z nutellą – dla wyjątkowo słodkolubnych ^^


Komentarz od: renata
Data: 19/06/2010, 17:54

skladniki na moje ciasto nalesnikowe to: mleko,woda gazowana,smietana kremowka,jajka ,roztopione i ostudzone maslo,i oczywiscie maka.Robie rzadkie ciasto wtedy nalesniki sa cienkie.Letnie lub zimne smaruje serkiem mascarpone i dzemem malinowym.Czasami smaze cienkie plasterki jablek na masle tak dlugo,az beda mialy piekny zlocisty kolor .


Komentarz od: Ann.S.
Data: 17/08/2010, 17:39

A ja ostatnio często robię naleśniki z warzywnym farszem, tzn. smażone:
cebulka, cukinia, bakłażany, papryka i na każdy naleśnik „słupek” fety – pyszne, pożywne i nie słodkie.POLECAM!


Komentarz od: Król Maciuś Pierwszy
Data: 19/11/2010, 18:26

Naleśniczki tak, dodaj odrobinkę soli, zmieni każdy smak naleśniczka. Jaja teściowej to dobry pomysł, ale nie więcej jak cztery sztuki. I nasz polski serek dwukrotnie zmielony + odrobinkę cukru, odrobinkę wanilii, odrobinę cynamonu. . . . (tak, tak. . . odrobinkę lubczyku), dużo naszego dżemiku, najlepiej z czerwonej porzeczki. Aha, a ciasto dobrze napowietrzać mikserem. Choć ja stosuję trzepaczkę ręczną (babcia tak robiła).


Komentarz od: Iskierka
Data: 06/12/2011, 23:20

0,5 l mleka, jajko, mąka, trochę cukru, szczypta soli, cukier wanilinowy też trochę dodaje ładnego zapachu i smaku, trochę oliwy 🙂 ciasto lejące się, żeby bez problemu rozłożyło się na całej patelni, smażę bez oleju. Z dżemem, serem białym słodkim (serek homogenizowany, cukier wanilinowy, cukier puder wszystko wymieszać) pychotka ;p polecam, smacznego 🙂


Twój komentarz