przepisy kulinarne, kulinaria, jedzenie, kuchnia

Sałatka z piersi kurczaka i mango według Nigelli Lawson

Sałatka z kurczaka i mango według Nigelli Lawson-miniPrzepis na tę sałatkę wypróbowałyśmy wspólnie z moją siostrą, z okazji jakiejś rodzinnej uroczystości. To lekki, smaczny, orzeźwiający, kolorowy i na dodatek zdrowy posiłek. Delikatne mięso z piersi kurczaka dobrze komponuje się ze słodkim, soczystym mango, chrupką sałatą rzymską. Smak przyjemnie zaostrza papryczka chili. Przepis pochodzi z książki Nigelli Lawson „Forever summer”.

Składniki:
– 1 dojrzałe mango
– 1 dymka
– 1-2 czerwone papryczki chili bez pestek
– sok z 1-2 limonek
– 1 ugotowana i ostudzona pierś z kurczaka
– 1 nieduża sałata rzymska
– garść posiekanych liści świeżej kolendry*
– 1 łyżeczka oleju arachidowego*
– kilka kropli oleju sezamowego*

Mango pokroić w kostkę, wymieszać z drobno posiekaną dymką oraz chilli pozbawionym pestek. Skropić sokiem z limonki i odstawić. Następnie pokroić pierś z kurczaka na cząstki wielkości kęsa, sałatę porwać na kawałki, posiekać kolendrę. Połączyć wszystkie składniki zostawiając jedną trzecią kolendry, skropić olejem arachidowym i sezamowym i dokładnie wymieszać. Na koniec posypać sałatkę odłożoną częścią kolendry i podawać.

* Do sałatki pasuje także posiekana natka pietruszki. Zamiast oleju arachidowego i oleju sezamowego można użyć oliwy z oliwek, najlepiej extra vergine.

Roladki z mintaja z dodatkiem suszonych pomidorów i mozzarelli

Roladki z mintaja, suszonych pomidorów i mozzarelli-miniRyba na ciepło w takiej postaci to świetny pomysł na kolację sylwestrową. Roladki przyrządza się bardzo łatwo i szybko, wyglądają interesująco i tak też smakują. Na dodatek to lekki posiłek, po którym znajdzie się jeszcze miejsce na inne smakołyki.

Składniki dla 4 osób:
– 4 filety z mintaja
– 1 kulka mozzarelli
– 4 kawałki suszonych pomidorów
– 2 ogórki konserwowe
– sól morska
– kolorowy pieprz

Kulkę mozzarelli pokroić na plastry i ułożyć na każdym filecie. Na serze położyć suszonego pomidora i ćwiartkę lub połówkę korniszona. Oprószyć solą i zwinąć, roladki spiąć wykałaczkami. Oprószyć pieprzem i gotować na parze około 15-20 minut.

Sałatka z kuskusu, orzechów, suszonych moreli i natki pietruszki

Sałatka z kuskusu, orzechów, suszonych moreli i natki pietruszki-miniTę sałatkę można zrobić w każdej chwili, bo składniki dostępne są cały rok. Ja najchętniej korzystam z tego przepisu zimą, choć pomysł na to danie przyszedł mi do głowy w pewien letni dzień. Sałatka jest bardzo pożywna, kolorowa, smaczna i poprawia nastrój. Świetnie sprawdzi się serwowana zarówno na śniadanie, jak i na lunch albo kolację.

Składniki:
– 1 szklanka kuskusu
– 0,5 szklanki orzechów włoskich
– 0,5 szklanki groszku konserwowego
– 10 suszonych moreli
– 3 łyżki grubo posiekanej natki pietruszki
– sól morska

Kuskus przygotować według przepisu na opakowaniu. Dodać pokrojone w paski suszone morele, groszek, orzechy włoskie i natkę pietruszki. Posolić do smaku. Tuż przed podaniem można sałatkę skropić oliwą z oliwek.

Boże Narodzenie od kuchni

Boże Narodzenie od kuchniW świętach najważniejsza jest atmosfera, rodzinne spotkania, ciepło domowego ogniska, niekończące się rozmowy. A gdzie gawędzi się lepiej niż przy stole? Najlepiej suto zastawionym smakołykami, na które czeka się cały rok.

Teoretycznie wszystko zaczyna się od pierwszej gwiazdki. Kiedy pojawi się na niebie, zasiąść można do najbardziej uroczystej kolacji w roku. Ale tak naprawdę początek jest kilka dni wcześniej, kiedy otwieramy zeszyt z przepisami i planujemy gotowanie na te wyjątkowe dni.

Menu na święta warto opracować tak, by przygotowywanie poszczególnych potraw przyniosło nam radość. Nie ma nic gorszego niż krzątanie się po kuchni w stresie, myślenie o tym jak dużo jeszcze zostało do zrobienia. Ugotujmy coś, co uwielbiamy przyrządzać i jeść. Suto zastawiony stół nie musi oznaczać nieskończonej liczby dań. Wystarczy jeśli przyrządzimy kilka, ale w dużych ilościach. Można jeszcze pomyśleć o poświątecznych dniach. Nie dołożymy sobie pracy jeśli zamarynujemy i upieczemy kawałek mięsa więcej. A nie dość, że święta będą pełne obfitości, to pierwsze dni po Bożym Narodzeniu mogą być wolne od gotowania.

Warto przypomnieć sobie o potrawach, które można podszykować dzień lub dwa wcześniej. Wszelkie uroczystości mają to do siebie, że w ostatniej chwili i tak wykonać musimy wiele czynności, oszczędźmy więc sobie zbędnego natłoku obowiązków kulinarnych.

Jak zwykle sprawdzi się marynowane mięso, które można natrzeć przyprawami dzień lub dwa wcześniej i do czasu pieczenia przechować w lodówce. Jednym z moich ulubionych mięsnych dań, które chętnie polecam innym, zwłaszcza tym najbardziej zapracowanym, są polędwiczki wieprzowe w miodzie, sosie sojowym i czosnku. Przyrządza się je bardzo szybko i niemal bez wysiłku. Marynata jest łatwa w przygotowaniu, a po pieczeniu staje się pysznym skarmelizowanym słodko-słonym sosem. Jego smak możemy modyfikować zgodnie z upodobaniami i dodać więcej czosnku czy miodu. Do polędwiczek pasują zarówno ziemniaki, jak i ryż – polecam jaśminowy, ale zwykły także będzie dobrym wyborem.

Jeśli podajemy zupę, na przykład czerwony barszcz, także możemy ugotować go wcześniej i to nie tylko dla wygody. Taka zupa jest zwyczajnie smaczniejsza, bo zdąży się przegryźć. Niektóre przepisy zawierają wręcz wskazówkę, by rozpocząć gotowanie co najmniej dobę przed podaniem. Są także ciasta, które trzeba upiec kilka dni przed świętami, by zdążyły zmięknąć. Należą do nich pierniki (niektóre z nich piecze się nawet cztery tygodnie przed Bożym Narodzeniem), a także miodownik – trójwarstwowe złociste ciasto przełożone masą na bazie kaszy manny, które przygotowuje moja mama. Świeżo upieczone jest bardzo twarde, dopiero po kilku dniach nabiera charakteru i jest przepyszne.

Święta to też świetna okazja do ugotowania czegoś specjalnego. Może jest coś, co nie wymaga wiele czasu i dużego nakładu pracy, nie jest trudne, a mimo to nigdy tego nie robiliśmy? Na nieskomplikowany deser polecam kisiel z żurawiny. Zrobiony ze świeżych owoców, smakuje zupełnie inaczej niż ten z proszku. Do pomocy można zaangażować dzieci, które przy okazji dowiedzą się, że kisiel przyrządza się nie tylko z torebki. Taki kisiel jest esencjonalny, ma intensywny rubinowy, a więc bardzo świąteczny, kolor i na dodatek jest zdrowy.

Podczas świąt na naszych stołach goszczą przede wszystkim tradycyjne dania. Nie wyobrażam sobie świąt bez pierogów mojej babci. Podawane są do barszczu i zjedzone w mgnieniu oka. Nie ma najmniejszych szans, by spróbować ich także następnego dnia. I także w tym ich urok – że w takiej wersji, z kapustą i grzybami, serwowane będą dopiero za rok. Warto pielęgnować tradycję, gotować według sprawdzonych rodzinnych receptur. Ale można też rozważyć pewne modyfikacje, zaproponować rodzinie kulinarną nowinkę. Na przykład wprowadzić do świątecznego menu pierogi z farszem z dyni i parmezanu, a zamiast grochu z kapustą podać ciecierzycę z pastą curry, pomidorami i mleczkiem kokosowym. Taka pikantna potrawa rozgrzeje wszystkich świętujących i nie straszny będzie żaden grudniowy mróz.

Wigilijny czerwony barszcz

– 1,5 kg buraków
– 1 cebula
– 1/2 selera
– 2 marchewki
– 2 kwaśne jabłka (np. szara reneta)
– 2 ząbki czosnku
– gałązka suszonego kopru
– 5 ziarenek ziela angielskiego
– 10 ziarenek czarnego pieprzu
– 2 liście laurowe
– 3 grzyby suszone
– 1/2 szkl. octu jabłkowego
– sól
– cukier

Grzyby namoczyć w gorącej wodzie. Gdy zmiękną, opłukać. Wszystkie warzywa pokroić, włożyć do garnka razem z pokrojonymi jabłkami ze skórką, grzybami, zielem angielskim, pieprzem, liśćmi laurowymi, octem. Zalać zimną wodą dobrej jakości (źródlaną butelkowaną albo przefiltrowaną), zagotować. Doprawić solą i odstawić na co najmniej 24 godziny. Po tym czasie przecedzić, doprawić cukrem i jeśli trzeba solą i świeżo mielonym pieprzem, zagotować. Podawać z pasztecikami, uszkami, pierogami albo tortellini.

Kisiel z żurawiny

Porcja dla 4-5 osób:

– 30 dag świeżej żurawiny
– 1 szklanka cukru
– 3 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
– 1 litr wody + dodatkowo 1/4 szklanki

Żurawinę opłukać, zalać zimną wodą i gotować do momentu aż jagody popękają. Przetrzeć przez gęste sito, dodać cukier, doprowadzić do wrzenia. Zestawić z ognia, wlać mąkę ziemniaczaną wymieszaną z 1/4 szklanki wody. Wymieszać i gotować jeszcze 4-5 minut. Gotowy kisiel przelać do miseczek.

Ciasto miodowe z kaszą manną

Na ciasto:
– 1 kg mąki
– 1/2 kostki masła
– 1 i 1/3 szklanki cukru
– 1 łyżka smalcu
– 1 łyżeczka sody
– 4 jaja
– 1/2 szklanki płynnego sztucznego miodu

Wszystkie składniki ciasta zagnieść i podzielić na 3 części. Rozwałkować na placki i każdy piec ok. 15 min. w temp. 180 st. C na złoty kolor.

Na masę:
– 1 litr mleka
– 1 szklanka kaszy manny
– 1 szklanka cukru
– 2 jaja
– 1 kostka masła
– aromat waniliowy

Mleko, cukier i kaszę zagotować. Odstawić do ostygnięcia i dodawać po łyżce do utartego masła. Na końcu dodać aromat i przełożyć wystudzone placki.

Polędwiczki wieprzowe w glazurze miodowej

– 2 polędwiczki wieprzowe
– 4 łyżki miodu
– 5 łyżek sosu sojowego
– 3 łyżki oliwy
– 2-3 ząbki czosnku
– świeżo mielony pieprz

Polędwiczki opłukać i dokładnie osuszyć. Miód, sos sojowy i oliwę utrzeć z drobno posiekanym lub przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Tak przygotowaną marynatą natrzeć polędwiczki, ułożyć w szklanym naczyniu, przykryć folią do żywności i odstawić do lodówki na co najmniej 2 godziny. Polędwiczki piec w piekarniku w temperaturze 220 st. C przez 15-25 minut. W międzyczasie mięso należy podlać sosem lub przewrócić na drugą stronę.

Ciecierzyca z pastą curry i mlekiem kokosowym

Składniki dla 4-6 osób:

– 300 g (ok. 1,5 szkl.) suszonej ciecierzycy
– 400 g pomidorów z puszki
– 2 łyżki oleju roślinnego
– 2 średnie cebule
– 2 łyżeczki żółtej pasty curry
– 1 płaska łyżeczka słodkiej papryki w proszku
– 1 płaska łyżeczka imbiru w proszku
– 2 łyżeczki przyprawy garam masala
– 1 mała puszka mleka kokosowego (ok. 170 ml)
– 1 łyżeczka soli

Ciecierzycę namoczyć na noc, opłukać. Do wrzącej wody dodać ciecierzycę i ugotować do miękkości. Odcedzić. W garnku rozgrzać olej, przysmażyć drobno posiekaną cebulkę. Gdy zacznie brązowieć, dodać pastę curry, paprykę, imbir, przyprawę garam masala. Po 2 minutach dodać pokrojone na kawałki pomidory, mleko kokosowe, sól, ciecierzycę. Gotować ok. 10 minut na wolnym ogniu i odstawić na przynajmniej kilka godzin. Przed podaniem posypać natką pietruszki.

Magdalena Lewandowska-Rosa

Tekst i przepisy ukazały się w miesięczniku „SPA Houses”, Listopad-Grudzień 11/12(28/29)09
Spa Houses

Korzenne brzoskwinie Nigelli Lawson

Korzenne brzoskwinie-miniPrzepis na te brzoskwinie zobaczyłam w świątecznym programie Nigelli Lawson i od razu wiedziałam, że muszę go wypróbować. Jest bardzo prosty, nie wymaga wiele czasu, należy jednak pamiętać, by brzoskwinie przygotować odpowiednio wcześniej. Wprawdzie według oryginalnego przepisu podaje się je od razu po przyrządzeniu, ale moim zdaniem potrzebują kilku dni, by nabrać głębokiego, korzennego słodko-ostrego aromatu, wtedy są najlepsze. Świetnie sprawdzą się podczas Świąt Bożego Narodzenia, ale i na każdą inną okazję, jeśli podajemy pieczoną szynkę na ciepło lub zimno albo sery.

Składniki:
– 2 puszki połówek brzoskwiń w syropie (po 400 g każda)
– 1 łyżka octu ryżowego albo białego octu winnego
– 2 kawałki kory cynamonowej
– 4 cm kłącza imbiru, obranego i pokrojonego na cienkie plasterki
– 1/2 łyżeczki suszonych płatków chili
– 1/2 łyżeczki soli morskiej w kryształkach albo 1/4 łyżeczki zwykłej soli
– 1/4 łyżeczki całych ziarenek czarnego pieprzu
– 3 goździki (ja dałam ich podwójną porcję)

Brzoskwinie wraz z syropem przekładamy do rondelka. Dodajemy ocet, cynamon, imbir, chili, sól, pieprz i goździki. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy przez minutę, a następnie zdejmujemy rondelek z ognia. Jeszcze ciepłe przekładamy do słoika, zakręcamy i odstawiamy na kilka dni w chłodne miejsce. Podajemy na ciepło do szynki na gorąco, a do zimnej szynki serwujemy ostudzone brzoskwinie.

Sałata z pieczonej dyni, radicchio i fety

Sałata z pieczonej dyni, radicchio i fety-miniPrzepis ten pochodzi z jednego z programów Nigelli Lawson. I jak wszystkie jej przepisy, które do tej pory wypróbowałam – jest godny polecenia. Zmieniłam w nim tylko jedną rzecz – zrezygnowałam z orzeszków pinii. To bardzo udane połączenie – delikatna dynia, słona feta, gorzka radicchio, słodkawa cebulka dobrze się komponują. Jednocześnie całość wygląda bardzo interesująco – zestawienie fioletu, koloru żółtego i bieli jest bardzo apetyczne!

Składniki:
– 850 g miąższu dyni
– 225 g fety, pokrojonej w kostkę lub pokruszonej
– 1 główka radicchio, porwana na kawałki
– 1/2 czerwonej cebuli, obranej i pokrojonej w półtalarki
– 1 łyżka oleju
– sok z 1-2 limonek
– 2 łyżki oleju z orzeszków ziemnych

Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Dynię kroimy w kostkę o boku ok. 3 cm, rozrzucamy na blaszce do pieczenia, skrapiamy łyżką oleju i pieczemy aż będzie miękka (ok. 45 min.), ale nie rozpadająca się. Odstawiamy do wystudzenia.

Cebulę kroimy na piórka i marynujemy w soku z limonek przez przynajmniej przez 15 minut. Następnie odlewamy sok, dodajemy olej z orzeszków ziemnych i mieszamy.

Zimne kawałki dyni mieszamy z porwaną na kawałki radicchio, fetą pokrojoną w kostkę, cebulką i połową uprażonych orzeszków. Polewamy sosem, wykładamy na półmisek i posypujemy resztą uprażonych pinioli.

Zupa krem z dyni z mleczkiem kokosowym oraz krem z dyni i batatów

Zupa krem z dyni-miniKiedy już odzwyczaję się od lata, od lekkich ubrań i tylko latem dostępnych owoców, takich jak truskawki, to nawet lubię jesień. Początek nie jest zły – smutek po lecie osładzają śliwki węgierki, jabłka, pomidory. A kiedy zdołam się przyzwyczaić do tej raczej ponurej pory roku, ta nagradza mnie tym, co lubię najbardziej – dynią.

Już wkrótce zamieszczę przepis na sałatkę z dyni, czerwonej cykorii radicchio i fety zaczerpnięty od Nigelli Lawson. Dziś na warsztat postanowiłam wziąć zupy.

Chyba najczęściej gotowanym przeze mnie dyniowym daniem jest zupa krem wg przepisu restauratorki Agnieszki Kręglickiej. Ale wypróbowałam także inne przepisy i opracowałam nowe połączenia. Dwa z nich znajdziecie poniżej. Zapraszam do gotowania. Na targach nadal można dostać dynie!

Zupa krem z dyni z mleczkiem kokosowym

Składniki:
– 500 g miąższu z dyni
– 1 duży ziemniak
– 1 duża cebula
– 2 ząbki czosnku
– ok. 600 ml rosołu lub wywaru z warzyw
– 1/2 dużej puszki mleka kokosowego
– 2 czubate łyżeczki curry w proszku
– 1 łyżka oliwy
– 1 łyżka masła
– sól
– pieprz
– cukier

Na oliwie i maśle zeszklić posiekaną cebulę i czosnek. Dodać dynię i ziemniaki pokrojone w kostkę. Po kilku minutach dodać curry, wymieszać i następnie rosół (tyle, by ledwo przykrywał warzywa). Gotować do momentu aż ziemniak i dynia będą miękkie. Zmiksować dodając mleko kokosowe. Doprawić solą, pieprzem, cukrem.

Zupa krem z dyni i batatów

Składniki:
– miąższ z 1/2 małej dyni
– 1 batat
– 1 duża cebula
– 1 łyżka oleju
– 1 łyżka masła
– 500-600 ml rosołu drobiowego
– 100 ml soku pomarańczowego (świeżo wyciskanego albo z kartonu, dobrej jakości)
– 1 łyżeczka cukru (opcjonalnie)
– sól

Pokrojoną w kostkę cebulę zeszklić na oleju połączonym z masłem. Dodać pokrojoną w kostkę dynię i batata. Po kilku minutach podlać warzywa rosołem – tak by warzywa były lekko przykryte. Gotować ok. 20 minut albo do czasu aż dynia i batat staną się miękkie. Następnie zupę zmiksować dodając sok pomarańczowy. Doprawić solą do smaku. Ewentualnie doprawić cukrem.

Koktajle z jeżyn, borówek amerykańskich, gruszek, jagód, bananów

Koktajl z jeżyn, borówek amerykańskich, gruszek i bananów-miniIm bardziej zadomawia się za oknami jesień, tym większą chęć mam na koktajle. Korzystam z tego, co teraz dojrzewa w przydomowym ogródku u rodziców i babci (gruszki, jeżyny, borówki amerykańskie), a także z tego co dostępne przez cały rok (banany) i z zamrożonych zapasów (jagody). W koktajlach fajne jest to, że można tworzyć dowolne owocowo-mleczne konfiguracje i szanse na to, że jakaś kompozycja będzie chybiona są znikome. Nie bez znaczenia jest także to, że są zdrowe i mogą być sposobem na włączenie nabiału i owoców do menu osób, które za tymi produktami nie przepadają. Koktajle można podać na śniadanie, jako przekąskę w ciągu dnia albo jako deser. Poniżej trzy moje propozycje.

Koktajl z jeżyn, borówek amerykańskich, bananów i gruszek

Składniki na 4 porcje:
– 2 banany
– duża filiżanka jeżyn
– 1/2 dużej filiżanki borówek amerykańskich
– 2 małe twarde i soczyste gruszki
– 500 ml mleka 2%

Obrane i podzielone na kawałki banany wrzucić do malaksera razem z jeżynami i borówkami. Dodać obrane i pokrojone gruszki, zalać mlekiem i zmiksować. Podawać od razu.

Koktajl z jagód i bananów

Składniki na 4 porcje:
– 2 banany
– duża filiżanka zamrożonych jagód
– 650 g kefiru (ok. 1,5 dużego opakowania)
– 2 łyżki brązowego cukru Demerara

Banany obrane i pokrojone na kawałki zmiksować z jagodami, kefirem i cukrem. Podawać od razu.

Koktajl z bananów, jagód i mleczka kokosowego

Składniki na 4 porcje:
– 2 dojrzałe banany
– duża filiżanka zamrożonych jagód
– duże opakowanie gęstego jogurtu naturalnego
– mała puszka mleczka kokosowego
– 1 szklanka kefiru
– 1 szklanka mleka 2%
– 1 łyżka cukru

Obrane i pokrojone na plasterki banany wrzucić do malaksera razem z zamrożonymi jagodami, jogurtem, mlekiem kokosowym, kefirem, mlekiem krowim i cukrem. Zmiksować i podawać od razu.

Jesienne gotowanie

Powidła śliwkoweCzasem słoneczna i ciepła, a czasem deszczowa i chłodna. Jedni ją lubią, inni już w październiku tęsknią za latem. Można ją jednak uwielbiać przynajmniej za jedno – żadna inna pora roku nie daje nam tak pachnących jabłek, gruszek i śliwek. Co można z nich zrobić na jesienne i nie tylko dni?

Coraz dłuższe wieczory sprawiają, że mamy ochotę nie tylko na podjadanie smakołyków, ale także częściej lubimy spędzać czas w kuchni. Jesień to dobry moment na przygotowanie ciast, deserów, dżemów, konfitur, powideł z owoców, które właśnie teraz są najlepsze.

Pieczenie

Co przychodzi nam do głowy najpierw gdy pomyślimy o jabłkach? Oczywiście szarlotka! Ojczyzną tego ciasta jest Austria, a znane było już w XVIII wieku. Są różne szkoły przyrządzania tego wypieku. Tradycyjna szarlotka składa się z kruchego ciasta (zarówno na spodzie, jak i na wierzchu) i jabłek z dodatkiem cynamonu. Wariacji na temat tego przepisu jest bardzo wiele. Do jabłek, które mogą być starte, bądź pokrojone, surowe lub podduszone, dodać można np. budyń, wiórki kokosowe. Jedyną z ciekawszych receptur jest według mnie przepis na tak zwaną szarlotkę sypaną. Często robi ją moja mama, a mnie oprócz smaku i wyjątkowo delikatnej konsystencji urzekła także prostota wykonania. Szarlotka bardzo dobrze smakuje na ciepło wraz z lodami – waniliowymi lub śmietankowymi. Jeśli planujemy ją podać właśnie w ten sposób, warto zmniejszyć trochę ilość dodawanego cukru.
A co jeśli mamy chęć na mniej kaloryczny od ciasta deser? Możemy upiec jabłko z niewielką ilością masła i cukru, które pod wpływem wysokiej temperatury rozpuszczą i połączą się w smakowity słodki sos przyjemnie kontrastujący z kwaśnym jabłkiem – takiego bowiem najlepiej użyć. Zarówno do szarlotki, jak i do zapiekania dobrze nadadzą się kwaskowate gatunki, takie jak np. antonówka czy szara reneta, dojrzewające późną jesienią.
Także śliwki i gruszki są doskonałymi składnikami ciast. Dobrze smakują zarówno na kruchym, jak i biszkoptowym cieście, śliwki oprószone cukrem pudrem, a gruszki polane czekoladą.

Smażenie, suszenie

Sposobem na przechowanie owoców jest przygotowanie słodkich przetworów. Musu z jabłek, powideł śliwkowych czy gruszkowych dżemów możemy użyć do pieczenia ciast, bułeczek, rogalików czy faszerowania naleśników.
Zarówno jabłka, jak i śliwki oraz gruszki można także suszyć. Można to zrobić w piekarniku na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, ale najwygodniej jest użyć specjalnej suszarki do owoców i grzybów. Jabłka należy pozbawić gniazd nasiennych i pokroić w dość cienkie plastry, gruszki, jeśli są niewielkie, można suszyć po przekrojeniu na pół i wydrążeniu gniazd nasiennych. Ze śliwek wyjmujemy pestki i suszymy połówki. Ususzone owoce przechowujemy w szczelnie zamkniętych słoikach albo w pojemnikach do przechowywania żywności.
Suszone owoce są świetną alternatywą dla słodyczy – zawierają niemało kalorii, ale także sporo witamin. Wzbogacą one smak ciast czy koktajli. Słoik suszonych owoców na pewno przyda się pod koniec grudnia – będzie można ugotować z suszu kompot, który serwuje się w wigilię Bożego Narodzenia.

Nie tylko na słodko

Owoce to nie tylko dobry dodatek do słodkości. Świetnie sprawdzają się one także w połączeniu z wytrawnymi składnikami. Jabłka, tak samo jak gruszki, świetnie komponują się z serami pleśniowymi. Na tej bazie przygotowywać możemy różne sałaty. Jabłko podaje się także do mięs – wyśmienicie smakuje z kaczką, wątróbką, a także ze śledziami. Suszoną śliwką możemy faszerować schab, a marynowane w occie, wraz z goździkami i miodem owoce doskonałe będą także do pieczonych mięs czy wędlin.

Szarlotka sypana

– 1,5 szklanki mąki
– 2 łyżeczki proszku do pieczenia
– 1 szklanka kaszy manny
– 1 szklanka cukru
– 2 kg jabłek (antonówki lub szara reneta)
– 2 łyżeczki cynamonu
– 200 g masła z lodówki

Mąkę, proszek do pieczenia, kaszę i cukier wymieszać dokładnie i podzielić na trzy części. Tortownicę wysmarować masłem, wysypać na dno pierwszą część sypkich składników. Położyć na nie połowę startych na tarce o jarzynowych oczkach jabłek. Posypać łyżeczką cynamonu, następnie zasypać drugą częścią sypkiej mieszanki, resztę jabłek, cynamon i ostatnią część sypkich składników. Na wierzchu kładziemy pokrojone w plastry masło. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st. i pieczemy 50-60 minut.

Powidła śliwkowe

– śliwki węgierki
– cukier (na każdy kilogram śliwek dajemy ok. 75 g cukru)
– ok. 1/2 szkl. wody

Śliwki myjemy i wyjmujemy pestki. Wrzucamy do garnka i wlewamy na dno trochę wody. Stawiamy na niewielki ogień i gotujemy około dwóch godzin często mieszając. Zdejmujemy z ognia, przykrywamy i odstawiamy. Drugiego dnia dodajemy cukier i smażymy owoce znowu często mieszając. Postępujemy tak samo jak dnia pierwszego – odstawiamy powidła na noc. Trzeciego dnia znowu gotujemy na niewielkim ogniu aż do otrzymania pożądanej gęstości. Gorące powidła nakładamy do wygotowanych wcześniej słoików, zakręcamy i zawijamy w koc. Następnego dnia możemy słoiki przenieść do spiżarni.

Śliwki marynowane w occie winnym i miodzie

– 1 kg śliwek (np. węgierek)
– 500 ml wody
– 200 g miodu wrzosowego (ok. pół szklanki)
– 5 łyżek czerwonego octu winnego
– 10 goździków
– laska cynamonu

Wodę i ocet połączyć z cukrem, goździkami i cynamonem. Gotować 20 minut. Opłukane i osuszone śliwki pozbawić pestek. Wrzucić do marynaty i gotować 5 minut. Przelać wraz z marynatą do słoika. Po dwóch dniach śliwki są gotowe. Najlepiej smakują jako dodatek do wędlin i mięs.

Korzenne gruszki z lodami

– 2 gruszki
– 400 ml wody
– 4 łyżki cukru
– 5 goździków
– kora cynamonu
– 1 łyżeczka sproszkowanego imbiru

Wodę zagotowujemy z cukrem, goździkami, cynamonem i imbirem. Gruszki obieramy i pozbawiamy gniazd nasiennych. Wkładamy do garnka z wodą i przyprawami, obgotowujemy po 3 minuty każdą ze stron. Podajemy na ciepło z kulką lodów waniliowych.

Sałata z gruszką i gorgonzolą

– opakowanie rukoli
– 1 duża soczysta gruszka
– garść orzechów włoskich
– 200 g sera gorgonzola
– 1 łyżka oliwy z oliwek extra vergine
– 1 łyżka miodu wrzosowego
– szczypta soli
– świeżo zmielony czarny pieprz

Opłukaną i osuszoną rukolę układamy na talerzu. Gruszkę obieramy, pozbawiamy gniazda nasiennego, kroimy w plasterki, kładziemy na rukoli. Posypujemy pokruszonymi kawałkami gorgonzoli i orzechami włoskimi. Miód łączymy z oliwą, dodajemy szczyptę soli i świeżo mielony pieprz. Polewamy składniki sosem i podajemy.

Magdalena Lewandowska-Rosa

Tekst i przepisy ukazały się w miesięczniku „SPA Houses”, Październik 10(27)09
Spa Houses

Koktajl ze śliwek węgierek z bezą

Koktajl ze śliwek węgierek z bezą-miniDoskonała propozycja dla łasuchów, którzy nie lubią pustych kalorii. Koktajl ze śliwek węgierek, na który przepis znajdziecie poniżej to dobre źródło wapnia i witamin. Dodatkowo – mała beza na osobę. Wprawdzie wartości odżywczych nie ma, ale jest przecież tylko jedna!

Składniki dla 4 osób:
– ok. 25 śliwek węgierek
– 400 g gęstego jogurtu naturalnego
– 250 ml mleka 2%
– 3 łyżki płynnego miodu wrzosowego
– 4 małe bezy

Umyte i wypestkowane śliwki wrzucić wraz z jogurtem do malaksera. Dodać miód i mleko. Zmiksować. Podawać w filiżankach i każdą porcję posypać rozkruszoną bezą.